Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jatylkopobulki z miasteczka Jarocin. Mam przejechane 15642.97 kilometrów w tym 4686.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.30 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jatylkopobulki.bikestats.pl


Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2009

Dystans całkowity:653.71 km (w terenie 123.00 km; 18.82%)
Czas w ruchu:32:42
Średnia prędkość:19.99 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:81.71 km i 4h 05m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
71.71 km 16.00 km teren
04:05 h 17.56 km/h

Po torze...

Niedziela, 30 sierpnia 2009 · dodano: 30.08.2009 | Komentarze 0

...było tylko przez most. A dalej to już jak u ludzi - po drogach :)

Dziś do kolekcji świętych Wawrzyńców dołączyłem dwie fotki - z Przybysławia i Rudy Komorskiej. Do kompletu św. Roch i Święty (]chyba) Franciszek z Asyżu - te drugi wart szczególnej uwagi ze względu na a) styl wykonania i b) miejsce, gdzie stoi.
A poza tym to wiatr i wiatr... i słaba kondycja. Spotkanych rowerzystów - może z pięć sztuk.

Św. Laurenty - Przybysław


Św. Laurenty - Ruda Komorska


Św. Roch


Św. Franciszek z dzieciątkiem i lilią


Panoramka


Po torze...


...przez most...


Próba z samowyzwalaczem numer 1


Próba z samowyzwalaczem numer 2
Kategoria Cham Solo, The Saint


Dane wyjazdu:
107.90 km 10.00 km teren
05:18 h 20.36 km/h

Ech...

Niedziela, 23 sierpnia 2009 · dodano: 24.08.2009 | Komentarze 0

Ech, trasa miała być trochę inna, ale wyszło: Środa Wlkp. - Jarocin - Środa Wlkp.



Dane wyjazdu:
18.90 km 6.00 km teren
01:16 h 14.92 km/h

Na przegląd...

Sobota, 22 sierpnia 2009 · dodano: 24.08.2009 | Komentarze 0

...gwarancyjny...
Pojechałem z synem kolegi na przegląd gwarancyjny jego komunijnego roweru.
Dawał radę, oficjalnie chciał więcej, nieoficjalnie przyznał, że pierwszy raz z życiu jechał z prędkością ponad 20 km/h i że jest wykończony... Przesadziłem, z dziećmi trzeba się bardzo pilnować. Ich też.


Dane wyjazdu:
9.54 km 5.00 km teren
00:47 h 12.18 km/h

Axel sraksel

Środa, 19 sierpnia 2009 · dodano: 20.08.2009 | Komentarze 2

Pojechałem opchnąć Axla :)

A przedtem, kiedy tylko zobaczyłem wagę stojącą na stole, nie mogłem oprzeć się pokusie...


Teraz kusi mnie, żeby wrzucić to light-bike.com :P
Kategoria Cham Solo


Dane wyjazdu:
43.10 km 4.00 km teren
02:23 h 18.08 km/h

Sprawdzić...

Niedziela, 16 sierpnia 2009 · dodano: 16.08.2009 | Komentarze 2

...jak się mają kończyny po wczorajszym :)
Z początku dobrze, później trochę kolana mnie zaczęły boleć.
Kategoria Cham Solo


Dane wyjazdu:
212.37 km 40.00 km teren
10:18 h 20.62 km/h

Skucha...

Sobota, 15 sierpnia 2009 · dodano: 16.08.2009 | Komentarze 0

Jarocin - Kobylin - Dolina Baryczy - Trzebnica - tablica Wro - Trzebnica - Dolina Baryczy (tym razem bardziej na zachód - Rawicz i dokrętka :)

Wyjechałem chwilę po 4 rano, samemu jechało mi się kijowo, świeżo założony drugi łańcuch nie chciał współgrać z resztą napędu, ułożył się dopiero w okolicach Trzebnicy. Mijanych rowerzystów niewielu, samochodów całkiem sporo. Od Sułowa zaczęło wiać w twarz, jechać mi się odechciało, ale postanowiłem, że jakieś rozsądne minimum trzeba osiągnąć ;) Za to po zawrotce na północ zaczęło dawać mi w plecy, było jakby częściej z górki... Jechało się fajnie, tylko dupka zaczynała coraz mocniej boleć...

5:27


:)


Bóg, ojczyzna... ja tam widzę jeszcze trzy inne postacie


Tej bajki nienawidziłem... Może to ten obrazek mnie zdemotywował


Instalacja


Czarne chmury


Perwera
Kategoria Cham Solo


Dane wyjazdu:
92.55 km 12.00 km teren
04:27 h 20.80 km/h

Jarocin - Jarocin...

Niedziela, 9 sierpnia 2009 · dodano: 09.08.2009 | Komentarze 0

...przez Krotoszyn :)
Kategoria Cham Solo


Dane wyjazdu:
97.64 km 30.00 km teren
04:08 h 23.62 km/h

Pechowo - Puszczykowo

Niedziela, 2 sierpnia 2009 · dodano: 03.08.2009 | Komentarze 0

Na początku kupiłem sobie plecak i bukłak - w GoSporcie - model Andina Tech Air i worek Kelly'sa... Fajne toto (worek najtańszy z możliwych, ale na razie daje radę) :)
Później Bea złapała kapcia, ściąganie z obręczy tublessów to jakiś koszmar, później jakaś pani zgubiła łańcuch, a na końcu Miskov połamał sztycę (Karlos ponoć też, ale już pod samym domem). I ten upał - spalanie jak w małolitrażowym samochodzie 4,5 litra mineralnej na prawie 100 km, do tego dwie kawy.

Lans na koszulkę


Lans na opaloną talię


Lans na wylajtowane siodełko