Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jatylkopobulki z miasteczka Jarocin. Mam przejechane 15642.97 kilometrów w tym 4686.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.30 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jatylkopobulki.bikestats.pl


Wpisy archiwalne w kategorii

The Saint

Dystans całkowity:2100.36 km (w terenie 530.99 km; 25.28%)
Czas w ruchu:109:46
Średnia prędkość:19.13 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:84.01 km i 4h 23m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h

Kolejna figura świętego Wawrzyńca

Wtorek, 4 października 2011 · dodano: 04.10.2011 | Komentarze 2




Gdzieś koło Kościana, zaćmę mam, więc obstawię Bonikowo...

Kategoria The Saint


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h

Nowe Wawrzyńce

Poniedziałek, 26 września 2011 · dodano: 26.09.2011 | Komentarze 0

Wczoraj upolowane - trzy nowe Wawrzyńce...
Jednak na początek...



Święty Wawrzyniec, który zastąpił w tym miejscu Maryjkę (Ludwinów)



Święty Wawrzyniec w Zagórowie i pod światło



I trzeci Wawrzyniec - z Pietrzykowa



Mój imiennik (to ten z wiosłem) - kościół w Lądzie


Link do albumu

I jeszcze samochwalstwo na koniec: wczoraj dobiłem z przebiegiem do 4500 km :)
Kategoria Cham Solo, The Saint


Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h

Drang nach osten

Sobota, 16 lipca 2011 · dodano: 18.07.2011 | Komentarze 0

Mniewięcej trasa
Z pulsometru:
tt = 8:47
avg = 143

Dziękuję za wprowadzenie systemu opłat za korzystanie z dróg ekspersowych i autostrad oraz za zlikwidowanie winiet za korzystanie z autostrad przez samochody ciężarowe.


Święty Wawrzyniec w Koźminku. Niestety, aparat mi zdechł i fotki robiłem kamerką w telefonie.


Jeziorsko, a właściwie tama je czyniąca.


Wcale nie odbiłem za daleko na południe...


Ponoć święty Bartłomiej


Kolumbia - kraj koki, karteli i pań w lateksie


A np to mają mój głos nawet za samo logo


I jeszcze piosenka:
Kategoria Cham Solo, The Saint


Dane wyjazdu:
61.90 km 15.00 km teren
03:22 h 18.39 km/h

Zimna woda

Niedziela, 13 marca 2011 · dodano: 14.03.2011 | Komentarze 0

Bocznymi drogami do Zimnowody. W Góreczkach próbowałem znaleźć głaz narzutowy, drogę wskazał mi autochton w stanie wskazującym. Wyciągnął dłoń i wskazał. No i się udało, według mapy nie dałem rady (różnica jakieś 800 metrów).
Pogoda przezarąbista, wiaterek momentami wiał w twarz, ale było to jakoś uciążliwe, jak nie wiał w twarz, to pomagał :)

Fotki:
Aryjska Madonna ze szkockim dzieciątkiem Jezus


Miejsce kultu Cthulhu, z pewnością


Z pewnością miejsce kultu


Głaz narzutowy w pobliżu Góreczek, też pewnie miejsce kultu, albo przynajmniej obrzędów.



Piosenka:


Święty Antonii numer 1 - bez aureoli, za to z latarnią (ponoć o wiele skuteczniejsza, przynajmniej jeśli chodzi o oświetlenie postaci)


Numer 2


Numer 3


Numer 4 - Padewski


A do kompletu z Zimnowody:
Jezus


Józef z dzieciątkiem Jezus


I w końcu anioł, może jeszcze nie upadły, ale już mocno pochylony

Co gorsza - przywodzi do upadku dziecię ludzkie...
Kategoria CałomEkom, The Saint


Dane wyjazdu:
82.24 km 40.00 km teren
04:12 h 19.58 km/h

Są Wawrzyńce, jest wpis

Niedziela, 14 listopada 2010 · dodano: 16.11.2010 | Komentarze 0

W niedzielę dobiłem do 4444 km w tym roku (a później odchyliłem czujnik przy kole, by nie psuć tak pięknego wyniku).
Rano jakoś mi się chciało, wsiadłem w pociąg do Milicza i po godzinie z drobnym okładem byłem już na miejscu. Do domu wracałem trochę na około, starałem się unikać asfaltów, ale wszystko do czasu. Do czasu, kiedy między Pawłowem a Długołęką przejechałem spory kawałek w błocie. I jednocześnie po asfalcie :)
Później, Kobylina do Jarocina jechałem już głównie asfaltami, z małym wyjątkiem w okolicach Borzeciczek, gdzie wpierw jechałem zaniedbaną, polną drogą, a później po kocich łbach. Pogoda dopisała, była wręcz zarąbista i jeszcze ten wiater w plecy...

Kościół z murem szachulcowym w Miliczu


Restauracja z murem szachulcowym w Miliczu


Pomnik JP II


Święty Wawrzyniec w Paradowie


I nówka-sztuka z Noskowa (we wrześniu jeszcze go nie było)
Kategoria Cham Solo, The Saint


Dane wyjazdu:
52.00 km 30.00 km teren
03:28 h 15.00 km/h

Deszczowo, ale ze świętymi :)

Piątek, 12 listopada 2010 · dodano: 16.11.2010 | Komentarze 2

Gary dobrze wyglądał w lesie


Figura świętego Piotra na kościele świętego Walentego


Figura świętego Pawła na kościele świętego Walentego


Figura świętego Walentego na kościele świętego Walentego


Figura świętego Jana Nepomuckiego przy kościele świętego Walentego
Kategoria Cham Solo, The Saint


Dane wyjazdu:
59.36 km 25.00 km teren
02:32 h 23.43 km/h

Pofocić do Hermanowa

Niedziela, 15 sierpnia 2010 · dodano: 15.08.2010 | Komentarze 0

Zabrałem aparat, niestety, nie Zorkę pięć, chciałem zrobić kilka zdjęć. Wyszło trochę więcej niż kilka.
Galeria fotek - start + krzyżówka koło Dębna

Pani na Garym


Miskov na Garym


Koleżanka Kuby na Garym


Konsternacja


Święty Wawrzyniec z Gęczewa - jak nowy i z kratą
Kategoria Cham Solo, The Saint


Dane wyjazdu:
77.84 km 15.00 km teren
04:01 h 19.38 km/h

Chocz, opwiem ci bajeczkę...

Niedziela, 8 sierpnia 2010 · dodano: 09.08.2010 | Komentarze 0

Do Chocza. Pstryknąć Wawrzyńca. Błoto, że hej :)

A oto i on
Kategoria Cham Solo, The Saint


Dane wyjazdu:
114.56 km 20.00 km teren
05:34 h 20.58 km/h

Dwa Wawrzyńce

Środa, 4 sierpnia 2010 · dodano: 09.08.2010 | Komentarze 0

Pojechałem do Jerki sfotgrafować widzianego w sobotę Wawrzyńca. Po drodze trafiłem jeszcze na dwie ekstra Maryje i bonusowego Wawrzyńca w Kunowie.
Trasa: Jarocin - Brzostów - Jaraczewo - Gola - Niedźwiady - Jawory - Wycisłowo - Gajewo - Mszczyczyn - Kunowo - Stężyca - Lubiń - Jerka - Dalewo - Mełpin (tu mówiłem "Dzień dobry" grupie czworga napotkanych rowerzystów - żądne nie odpowiedziało) - Lubiatowo (to z kolei to trzy panie miały inicjatywę, a ja tylko grzecznie odpowiedziałem) - Dolsk - Trąbinek - Ługi - Niedźwiady - ....

Maryja z Jaworów


Maryja z okolic Studziannej


Wawrzyniec z Kunowa


Wawrzyniec z Jerki
Kategoria Cham Solo, The Saint


Dane wyjazdu:
90.99 km 15.99 km teren
04:45 h 19.16 km/h

Czuję się dobrze, skarg nie zgłaszam :)

Niedziela, 4 lipca 2010 · dodano: 04.07.2010 | Komentarze 1

Od dawna nie jechało mi się tak dobrze, jak dziś. Może to przez wiater w plecy :)
Trasa... No z Jaro go Gołuchowa - bocznymi drogami, w Gołuchowie kawa i makaron, później z powrotem - przez Dobrą Nadzieję i Zieloną Łąkę do Pleszewa, później trochę pod prąd w stronę Kowalewa, żeby pokazać Tatance totem. I pierwsza próba wbicia się do pociągu. Pani na stacji była zajęta oglądaniem TV, nawet zadu nie podniosła i nie otworzyła okienka, więc pojechaliśmy dalej - do Kotlina i tam wbiliśmy się pociąg, ja do Jaro, Anka do poz.
Aniu - tensiareczka :)

Piosenka na dziś


Uśmiech firmowy


Kraśnik ileśplamek


Kombo - Anka, Gary i św. Wawrzyniec


Zamek w Gołuchowie


I znów kraśnik