Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jatylkopobulki z miasteczka Jarocin. Mam przejechane 15642.97 kilometrów w tym 4686.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.30 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jatylkopobulki.bikestats.pl


Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2010

Dystans całkowity:490.39 km (w terenie 94.00 km; 19.17%)
Czas w ruchu:26:21
Średnia prędkość:18.61 km/h
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:44.58 km i 2h 23m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
54.74 km 10.00 km teren
02:58 h 18.45 km/h

Papa z Rzymu w Kotlinie

Niedziela, 20 czerwca 2010 · dodano: 20.06.2010 | Komentarze 0

Nie wygląda za dobrze, ael widywałem gorsze :)
Kategoria Cham Solo


Dane wyjazdu:
13.30 km 12.00 km teren
00:48 h 16.62 km/h

Atak komarów mutantów

Sobota, 19 czerwca 2010 · dodano: 20.06.2010 | Komentarze 0

Pojechałem na trening z przyszywanym chrześniakiem. On zapieprzał, ja byłem kąsany przez komary i rozmawiałem z jego trenerem.
Kategoria Cham Solo


Dane wyjazdu:
36.68 km 4.00 km teren
01:38 h 22.46 km/h

Lody włoskie w Kotlinie...

Czwartek, 17 czerwca 2010 · dodano: 18.06.2010 | Komentarze 0

...nie są sprzedawane

CPR w Jarocinie
Kategoria Cham Solo


Dane wyjazdu:
26.40 km 4.00 km teren
01:15 h 21.12 km/h

Lody włoskie w Cielczy

Wtorek, 15 czerwca 2010 · dodano: 18.06.2010 | Komentarze 0

CPR w Cielczy


Jedzie się po tym zarąbiście.
Kategoria Cham Solo


Dane wyjazdu:
22.85 km 2.00 km teren
01:06 h 20.77 km/h

Lody włoskie w Witaszycach

Poniedziałek, 14 czerwca 2010 · dodano: 15.06.2010 | Komentarze 0

Kupione naprzeciw kościoła. Duża porcja, której połowę wywaliłem. Przy budce z lodami mijał mnie PROs na niebieskim HKEK, ale nie odkiwnął. Może dlatego, że sam jestem za mało pro i wożę bagażnik.


Dane wyjazdu:
81.62 km 20.00 km teren
04:28 h 18.27 km/h

Zapomniałem rękawiczek...

Niedziela, 13 czerwca 2010 · dodano: 13.06.2010 | Komentarze 2

...to teraz cierpię. Moje dłonie od lat kilku nieskalane nawet śladem opalenizny teraz swędzą jak krosty ospy. Ale było fajnie. No może trochę ciężko, bo ten sezon mam kiepski, powolny, jałowy i co tam jeszcze, ale się poprawię.

Wczoraj wieczorem umówiłem się z Tatanką, że spotkamy się o kole 10 na poznańskim rondzie Capoeira, 15 minut po 10 chciałem już wysłać esemesa, że chodziło mi o 10 rano. No ale się znienacka pojawili :) Ale przedtem jakaś parka pytała, czy umówiłem się tam z jakąś parką...



Pojechaliśmy do Giecza, gdzie nigdy wcześniej nie byłem. I już mnie tam wołami nie zaciągną :)

Po drodze spotkaliśmy Marylę Rodowicz.



Później był Giecz ze skromnym kościołem i przereklamowanymi ruinami


Najładniejsza rzecz wypatrzona w Gieczu


Ania i Jacek


Święty Wawrzyniec z Chłapowa


Święty Wawrzyniec z Dębicza


Święty Mikołaj


Dane wyjazdu:
70.06 km 5.00 km teren
03:25 h 20.51 km/h

Zapomniałem karty do aparatu...

Sobota, 12 czerwca 2010 · dodano: 13.06.2010 | Komentarze 0

...więc bez fotek.
Za Koźmin i z powrotem.
Kategoria Cham Solo


Dane wyjazdu:
50.44 km 2.00 km teren
02:27 h 20.59 km/h

Na dworzec

Niedziela, 6 czerwca 2010 · dodano: 07.06.2010 | Komentarze 2

Z Kiedrowic przez Lipnicę drogą 212 do Konarzynki, później przez Chociński Młyn do Małych Swornychgaci na śniadanie i dalej przez Funkę i Charzykowy do Chojnic.

Kawałek dworca w Chojnicach


I niszczejąca wieża ciśnień



W pociągu z Chojnic do Piły było nawet przyjemnie, dalej to już koszmar jakiś. Przedział na końcu składu EN-57 zawalony podróżnymi z większym bagażem ręcznym w postaci laptopów i torebek, na korytarzu rozwrzeszczane bachory duchota. W następnym pociągu kolo z gównem na twarzy i rowerem, którego nie wolno było dotknąć, a tym bardziej oprzeć o niego innego roweru... Na szczęście inni byli bardziej przystosowani do życia w społeczeństwie :)
Na koniec, przy wychodzeniu z pociągu coś mi chrupnęło w kręgosłupie, zabolało i boleć nie przestało, teraz dziwnie mi się chodzi. Starzy ludzie tak mają :)


Dane wyjazdu:
65.19 km 15.00 km teren
03:36 h 18.11 km/h

Z wiaterem w plery...

Sobota, 5 czerwca 2010 · dodano: 07.06.2010 | Komentarze 0

Kółko z Bytowem po drodze. Jechało się świetnie, zwłaszcza w stronę Bytowa (przez Ostrowite, Borzyszkowy, Gliślno, Ciemno, Tuchomie, Dąbrówkę). W Tuchomiu chcieliśmy wjechać na szlak zdjętych torów, początkowo trudno było go znaleźć, ale kolega Maciej wypatrzył w końcu zardzewiały znak i próbowaliśmy wjechać. Niestety, na samym szlaku dominuje trawa do kolan, jechać się niby da, ale jakoś nie chciało nam się męczyć. I w sumie dobrze :)

Dobrze, bo były kónie




A później...
Widok na jezioro Kiedrowickie


I Kiedrowice


Dane wyjazdu:
15.34 km 10.00 km teren
01:06 h 13.95 km/h

Za pceń

Piątek, 4 czerwca 2010 · dodano: 07.06.2010 | Komentarze 0

Na początku pojechaliśmy nad jezioro Czarne, później do Zapcenii i dalej lasami mieliśmy pojechać do Lipnicy i się zastanowić, ale w lasach między Zapcenią a drogą 212 było tyle piachu, że o jeździ można było tylko pomarzyć, w końcu dotarliśmy jakoś do drogi asfaltowej i w końcu do bazy.

Jezioro Czarne


Mapnik ze ślicznikiem