Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jatylkopobulki z miasteczka Jarocin. Mam przejechane 15642.97 kilometrów w tym 4686.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.30 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jatylkopobulki.bikestats.pl


Wpisy archiwalne w kategorii

Cham Solo

Dystans całkowity:7507.01 km (w terenie 2293.71 km; 30.55%)
Czas w ruchu:393:08
Średnia prędkość:18.81 km/h
Liczba aktywności:153
Średnio na aktywność:49.07 km i 2h 37m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
22.40 km 6.00 km teren
01:08 h 19.76 km/h

Dziś tylko po soczki...

Wtorek, 15 lipca 2008 · dodano: 15.07.2008 | Komentarze 0

Dziś tylko po soczki...

Przyłapałem się na tym, że miejscami zaczynam jeździć na pamięć, wali kiszonką - skręcam w lewo, zaczyna zaciągać z obory - kolejny skręt. Tknęło mnie i zamiast skręcić - pojechałem prosto i tadam - poczułem wysypisko śmieci, a później dość ciekawy zapach świeżoskoszonego rzepaku.
Kawałek dalej przejeżdżałem obok lokalnej rzeczki woniejącej trochę skisłą, stojącą wodą i trochę ściekami z pobliskiego kolektora - trochę to dziwne, ale są ludzie, którzy lubią posiedzieć sobie w takim miejscu, napić się piwa i pogawędzić...

Nie robiłem dziś zdjęć, więc powpycham jakieś starocie:

Slipknot - Iowa


Sierota


Stado sierot
Kategoria Cham Solo, Po bułki


Dane wyjazdu:
35.40 km 21.00 km teren
01:34 h 22.60 km/h

Na siku do Noskowa

Czwartek, 10 lipca 2008 · dodano: 11.07.2008 | Komentarze 0

Na siku do Noskowa przez Zalesie, Panienkę, Brzostów, powrót przez Roszków.

Kolejna wycieczka bez przerwy na bigmilki

Sakwiarze wszelkiej maści łączcie się...


Syfiarzom z ogródków działkowych mówię stanowcze Nie!
Kategoria Cham Solo


Dane wyjazdu:
50.30 km 1.20 km teren
02:12 h 22.86 km/h

Mały wymyk z domu pod

Środa, 9 lipca 2008 · dodano: 09.07.2008 | Komentarze 2

Mały wymyk z domu pod pretekstem zakupów (dla niepoznaki kupiłem 3 jogurty i czekoladę), byle tylko nie siedzieć z famułą. Mimo wiatru (głównie w twarz) i deszczowych chmur - jechało się całkiem fajnie, innym chyba też - między Dobrzycą a Jarocinem spotkałem trzy grupy turystyczno-trekkingowe.
Na lody tym razem się nie zatrzymywałem, spieszyłem się, żeby zdążyć do domu przed deszczem i prawie mi się udało :)

Trasa: Jarocin - Golina - Stara Obra - Nowa Obra - Koźmin - Klatka - Dobrzyca - Wlcza - Wilczyniec - Prusy - Zakrzew - Witaszyczki - Jarocin

Masońska altanka :)


Masoński pałac i masoński rower


Masoński park z masońskim kominem w tle
Kategoria Cham Solo


Dane wyjazdu:
16.80 km 10.00 km teren
01:45 h 9.60 km/h

Miało być dalej i nad wodę,

Niedziela, 6 lipca 2008 · dodano: 06.07.2008 | Komentarze 2

Miało być dalej i nad wodę, ale się odechciało, jestem zmęczony i wypłukany...

Zapchajdziura


Kategoria Cham Solo


Dane wyjazdu:
35.20 km 9.00 km teren
01:14 h 28.54 km/h

Jarocin - Witaszyczki - Zakrzew

Środa, 2 lipca 2008 · dodano: 02.07.2008 | Komentarze 0

Jarocin - Witaszyczki - Zakrzew - Golina - Potarzyca - Nosków - Roszków - Cielacza - Jarocin

Pobłądziłem w drodze do apteki na rynku, a chciałem kupić tylko strzykawkę...
Tempo,z początku miałem całkiem przyzwoite, jednak na odcinku Nosków -Roszków musiałem zwolnić z powodu skurczy w łydkach. Po drodze zgarnąłem całą armię owadów latających, wszelkiej maści muszki, meszki i inne takie siadały mi na ramionach, twarzy i wlatywały pod kask, kilka też wchłonąłem, feeee....

Tempo na początku sponsorowane przez pyskówkę z pijanym cyklistą z psim zaprzęgiem w postaci małego kundelka.
Kategoria Cham Solo


Dane wyjazdu:
26.70 km 7.00 km teren
01:11 h 22.56 km/h

Defrustracja...

Poniedziałek, 30 czerwca 2008 · dodano: 01.07.2008 | Komentarze 0

Defrustracja...
Kategoria Cham Solo


Dane wyjazdu:
203.50 km 50.00 km teren
09:33 h 21.31 km/h

Na początek oddaję hołd

Niedziela, 29 czerwca 2008 · dodano: 29.06.2008 | Komentarze 4

Na początek oddaję hołd Szkole Wiewiórek :)
A teraz do rzeczy: dziś miał miejsce ciąg dalszy testów sarenki (czyli GT Nomad mocno kastom) i dziś jestem bardziej zadowolony.

Trasa: z wczorajszego grillowania w Środzie Wlkp. do Poznania przez Tulce, później, razem z GROWI (sztuk 3), prze puszcze Zielonkę do Skoków, powrót do Poznania przez Murgosia i dalej przez Środę, Sulęcin (chwała paniom sklepowym za dobrze schłodzoną mineralną), do Chociczy, tam posiłek pod sklepem połączony z popierdółkami z piwoszami, a późiej w pociąg i do domu (wymiękłem i tyle).

Dzięki dla członków GROWI za bardzo miłe towarzystwo na ponad połowie trasy.

Bigmilki tylko dwa - jeden gdzieś na skraju Zielonki, drugi w w drodze powrotnej w Owińskach, oba bardzo foremne, niestety - nie wygrałem (czy to nie jakaś ściema z tym milionem lodów do wygrania?)

Jeżyk


GROWI (Beata, Tomek i Tomek)


Beata (z prawej) - prawie mnie wykończyła morderczym tempem w puszczy Zielonce


Sarenka
Kategoria Cham Solo


Dane wyjazdu:
53.10 km 12.00 km teren
02:24 h 22.12 km/h

1... 2... 3... Jeżdżę na

Sobota, 28 czerwca 2008 · dodano: 28.06.2008 | Komentarze 0

1... 2... 3... Jeżdżę na dżiti :)

Dziś wstałem o godzinie szóstej, przy sobocie może się to wydawać nieco dziwne, ale nie tym razem - zerwałem się, żeby poskładać rower na ramie GT Nomad (zdecydowanie kastom :D). Skończyłem po 11, później przyszedł czas na testy. Na początek okazało się, że nie mam tylnego hamulca (niektórzy by się cieszyli, prawda?) i trochę kiepsko ustawiłem przednią przerzutkę, później było już oki.

Po pierwszych kilometrach nie wiem, czy zmiana ramy to był dobry pomysł, jeździ się na pewno inaczej, ale potrafię zdecydowanie powiedzieć, że lepiej. Na rowerze z ramą Krossa przejechałem troszkę ponad 10000 km i teraz stwierdzam, że nie była ona wcale taka zła, a może twierdzę tak tylko przez sentyment do mojego pierwszego roweru z "prawdziwego zdarzenia"? Nie wiem, może jutro mnie oświeci, dziś trochę żałuję mojego kaprysu.

Na plus nowej ramie należy zaliczyć fakt iż rowerzyści nie spoglądają już z tak wielką pogardą na jednoślad pode mną, na zdecydowany minus - zdanie mojej mamy "Tamten był ładniejszy".

Lodów dziś nie było, aura trochę nie sprzyjała a i ochoty jakoś mi brak było ku temu... Poza tym: tam - pod wiatr, z powrotem - wiater w plery czyli alleluja i do przodu :)
Kategoria Cham Solo


Dane wyjazdu:
88.70 km 12.00 km teren
03:54 h 22.74 km/h

Z Poznania do Jarocina,

Niedziela, 8 czerwca 2008 · dodano: 08.06.2008 | Komentarze 1

Z Poznania do Jarocina, chwila przerwy na lody w Środzie Wielkopolskiej, Big Milki były w stanie opłakanym

Od mniej więcej połowy trasy jechałem solo, zdecydowanie preferuję jazdę w towarzystwie.


Dodane:
Sobota, 26 kwietnia 2008 - jechałem dłuższą trasą, a na liczniku jakby mniej było...

Dane wyjazdu:
135.20 km 60.00 km teren
07:27 h 18.15 km/h

Pielgrzymka na lody z Jarocina

Sobota, 7 czerwca 2008 · dodano: 08.06.2008 | Komentarze 0

Pielgrzymka na lody z Jarocina do: Dolska. Błociszewa, Puszczykowa i w końcu Poznania. Z atrakcji: Lost in Luboń, piękne widoki i satysfakcja.

Intencja pielgrzymki jak najbardziej słuszna :)
Kategoria Cham Solo, Po bułki