Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi jatylkopobulki z miasteczka Jarocin. Mam przejechane 15642.97 kilometrów w tym 4686.23 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.30 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jatylkopobulki.bikestats.pl


Dane wyjazdu:
100.79 km 10.00 km teren
05:37 h 17.94 km/h

Z Jarnotówka do Opavy.

Poniedziałek, 4 sierpnia 2008 · dodano: 10.08.2008 | Komentarze 3

Z Jarnotówka do Opavy.

Po drodze zaliczyłem glebę, a właściwie ogrodzenie. Napadłem bezczelnie na elektrycznego pastucha i zostałem skarcony.
Kolega Jacu dezynfekował i opatrywał, później pojechaliśmy dalej, na spotkanie pijanego, czeskiego cyklisty, które nie pozwalał sobie pomóc (Ludzie! Warto jeździć w kasku, jak ten facet wycedził głową w kasku w barierkę przy drodze, to aż mną wstrząsnęło) i w końcu na nocleg do Dagmar - jeśli będziecie w Opavie to omijjcie szerokim łukiem: drogo, brudno, nieprzyjemnie.

Jedni mówią, że UFO, inni że matka z dzieckiem


Jacuś i Anka


Chów domowy grzybów u Dagmar



Komentarze
sebekfireman
| 22:18 czwartek, 14 sierpnia 2008 | linkuj Eee - godzina 9 to już późna godzina :) To już najwyższa pora być w trasie. Tym bardziej że przyjemniej na świeżym powietrzu niż między grzybami na ścianie ;)
jatylkopobulki
| 09:19 wtorek, 12 sierpnia 2008 | linkuj Skojarzenie z rekinem też wydaje się słuszne, a przyjemność u pani Dagmar - 300 koron od osoby. Wywalenie na ulicę o godzinie 9 rano gratis :/
sebekfireman
| 23:40 poniedziałek, 11 sierpnia 2008 | linkuj Jedni mówią, że UFO, inni że matka z dzieckiem... a ja mówię że rekin z podnawką.
A ta przyjemność u Dagmar to ile kosztuje?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa czaso
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]